Mężczyzna swój \”maraton\” rozpoczął o godzinie 11:00 na ulicy Kasprowicza w Mogilnie, gdzie ukradł ze sklepu spożywczego 12 pustych butelek. Dzielnicowy błyskawicznie zatrzymał złodzieja. Mienie zostało odzyskane, a sprawca został ukarany 400-złotowym mandatem.
Jeden mandat nie ostudził jednak zapędów 29-latka, bo kilkanaście minut później z marketu przy ulicy Hallera ponownie ukradł, tym razem 4 piwa w puszce. Policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego namierzyli go na ulicy Benedyktyńskiej jak spożywał skradziony wcześniej alkohol. Po uregulowaniu należnej kwoty otrzymał on dwa kolejne mandaty, za kradzież w wysokości 500 złotych i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym 100 złotych.
Aktywny 29-latek kolejny raz dał o sobie znać o godzinie 21:15. Jego łupem padły 4 piwa, które ukradł na stacji paliw. Zanim zdążył się oddalić, wpadł w ręce patrolu prewencji. Policjanci nie byli pobłażliwi i zakończyli sprawę 500 złotowym mandatem. (za KPP Mogilno)

















NO NIEZŁY PECH , MÓGŁ CHOCIAŻ Z RAZ JEDNEMU W PYSK DAĆ HEH
Absolutnie nie popieram złodziejstwa , ale myślę ze za 4 puste butelki 400 zł to zbyt duża kara. Patrząc na dokonania tego człowieka w ciągu dnia myślę że intelekt jego jest ograniczony !!! Powinien odpracować swoją karę ! zapewne nie ma pieniędzy na zapłacenie w/w mandatów więc trafi do wiezienia a my podatnicy będziemy go utrzymywać.
Jedna rada – po drugim mandacie powinien dostać wniosek do Sądu!!! Z dwóch powodów – mały ich skutek oraz to, że olewanie mandatu to sprawa administracyjna – nie będzie mieć z czego spłacić to mu umorzą!!! Z podatku nie ściągną i aby pozbyć się wrzoda z tyłka – umorzą!!! A grzywny w Sądzie żaden Sąd nie podaruje i nie umorzy. Jak nie będzie miał za co zapłacić to przeliczą na czas odsiadki albo będzie wyrywać chwasty w żółtek kamizelce jako odróbki!!! Ot cały sens pisania w kółko mandatów.
CO TO ZA ŁEB????????????/
Plocha?
witam
nie jestem tak dobra jak kolega
4 wpadki zaliczyć w jeden dzień z alimentów się nie wypłaci
do końca życia.
A tak na poważnie przyznaje 2 mandaty w ten sam dzień.
2 razy przekroczenie prędkości …bije się w pierś
Moja bardzo wielka wina…
Nie grzałam 140
minimalnie
przekroczyłam magiczny punkt o 10 km
Już za tydzień
Wszystkich Świętych, kochani uważajmy
te 10 km czasem może uratować nam życie…szanujmy siebie i innych na drodze.
Z poważaniem…. skruszona sarna
Pozdrawiam
Saudyjska.
Do bólu będę powtarzał tezy o etnolingwistycznych uwarunkowaniach częstości tego typu wykroczeń, ale jeśli nasz Gesselschaft nie przestanie przyjmować tego jako inwektywy to marginalny wynik moich wysiłków przestanie być opłacalny już przy znikomej ich ilości