A może by tak Łośko i Brejza zainteresowali się nePOtyzmem Chudzińskiego i jego lizaniem po .... pisiorów? Jak to dotrze do Tuska, to będzie źle dla nich. No chyba, że takie są zasady w PO, wystarczy zobaczyć Nowaka, Gawłowskiego, Grodzkiego, Kwiatkowskiego i innych.

Na tę ścieżki rowerowe to wpadł ten sam ,,mądry" człowiek który wymyślił ronda w Mogilnie a przy nich ścieżki rowerowe, które sprawiając korki (brak dodatkowego pasa ruchu dla samochodów, co ułatwiło płynność w poruszaniu się po się pojazdów. A tak na marginesie,czemu takie parcie na tę ścieżki rowerowe? Ktoś dostanie dodatkowe pieniądze? Moim zdaniem tak. Unia daje na ścieżki rowerowe, więc trzeba brać i kolesiom dać zarabiać.

Zgadzam się z Leonem amatorem . Po pierwsze ścieżki powinny być budowane tam gdzie mieszkają ludzie by zapewnić im bezpieczeństwo . Po drugie jeszcze nie jesteśmy tak bogaci by budować ścieżki dla turystki i przyjemność nie wielu mieszkańców. Jeśli wybudujemy ścieżki łączące wioski i miasta to będzie służyć wszystkim mieszkańcom powiatu . Kropla drąży skałę ależ tak tylko po co ten wysiłek ? . Więc lepiej ścieżki tam gdzie są potrzebne i zapewnią większe bezpieczeństwo nam wszystkim.

Te tory będą widziały pociąg jak świnia niebo. Z drugie strony nie ma jak to składać obietnice z góry skazane na niepowodzenie. Tak najlepiej. Chcieliśmy wam zrobić ale sami widzicie. Tylko, że jakoś wszędzie ścieżki powstają i nie potrzebne były do tego nieczynne tory.

Na początek przypomnienie: w latach 90-tych XX w. i w pierwszych latach XXI w. zlikwidowano ponad połowę (!) z istniejących linii kolejowych. Pozbawiając miliony Polaków możliwości dojazdu do pracy, szkoły itd. Jednocześnie ogromna ilość naszych rodaków straciła pracę na PKP. Tego niespotykanego dzieła zniszczenia majątku narodowego dokonały rządy SLD (d. PZPR) i PSL (d.ZSL), oraz UD i KL-D (obecnie PO). Linie te zostały w większości rozkradzione i zdewastowane. Dotyczyło to również tysięcy budynków, setek mostów i wiaduktów. Obecnie rząd PiS przystąpił do działań mających na celu rewitalizację i odtworzenie sporej ilości tych linii, w porozumieniu z samorządami wojewódzkimi, powiatowymi i gminnymi. Na przywrócenie do użytku tych połączeń kolejowych trzeba będzie wydać wiele miliardów złotych, które można by wydać na inne cele, np. podwyżki płac dla pielęgniarek i nauczycieli. Dzisiaj diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni, parlamentarzyści i lokalni działacze i aparatczycy z PO, PSL i SLD "z troską pochylają" nad stanem poniszczonych i rozkradzionych linii kolejowych. A wracając do meritum sprawy uważam, że jeżeli władze POwiatów mogileńskiego i inowrocławskiego, wraz z samorządowcami gminnymi i przy "wydatnej pomocy" POseł Łośko, chcą budować (skądinąd przydałaby się) ścieżkę rowerową łączącą Mogilno, Strzelno, Jeziora Wielkie i Kruszwicę z Inowrocławiem, to lepiej jest budować takową przy łączących te miasta drogach. Skorzystają z tego mieszkańcy okolicznych wsi i osiedli. Wspomnę też, że przedmiotowa nieczynna linia kolejowa przebiega w większości przez puste pola, łąki i lasy a samo przywrócenie do używalności (nawet dla rowerzystów) mostu na Noteci w okolicach Kunowa pochłonie ogromne pieniądze. A może wzorem choćby Żnina, Szubina, Nakła i Koronowa działacze ci podejmą działania do rewitalizacji tej linii kolejowej i linii z Mogilna do Orchowa. Więcej dobrego zrobiliby, gdyby "nacisnęli" na swojego kolegę partyjnego marszałka Całbeckiego na zwiększenie liczby połączeń kolejowych z Mogilna do Inowrocławia i Bydgoszczy, tak jak to było w ubiegłym roku, żeby ludzie mieli łatwiej dojechać do pracy i szkoły. O przywróceniu ulgi dla seniorów nie wspomnę a muszą oni przecież dojechać do lekarzy w Bydgoszczy albo Poznaniu.

Może lepiej niech zajmą się drogami powiatowymi, przynajmniej ci z powiatu mogileńskiego. Bo wstyd jak tylko kończy się Wielkopolska a zaczynają Kujawy. Podobno to "najważniejsz droga tranzytowa" do Kruszwicy przez Krzywe Kolano.

Najlepiej to im wychodzi palenie fajek na schodach budynku starostwa.

Pomysł może i dobry ale czy ta ścieżka jest tak ważna? czy nie ma ważniejszych inwestycji?. Można budować ścieżki przy drogach powiatowych czy gminnych tam nikt nie będzie przeszkadzał.

Już się Lepperowy wychowanek cieszył a tu doooopa.

moze sie uda choc wiadom duze przedriew dla pkp trudna sprawa a moze uda sie zrobic sciezke rowerowa wokol jeziora wkolo do. 2027 roku zaw wartoo. choc. wiadomo bez pieniedzy dofinoan z u dofinan z rzadu rp nic nie da sie zrobic albo. z uni europej funduszy ale warto walyczyc powiat mogilno. nie podawajcie sie

Postawienie PKP w takiej sytuacji jak medialny show jest naganne . To tak jak ,,ja" bym zrobiła medialny szoł i że chce przerobić ulice na tor na rolki lub łyżworolki . Bądźmy poważni - wybierajmy inteligentnych samorządowców.

czyli rower mozna sprzedac nie pojezdzi sie

Czy z koleją ktos wygrał?? To jest panstwo w panstwie i to panstwo moze jeszcze za to ładną kasę dostac a za dormoszkę to nie mą

Chciało się rządzić nie swoim gruntem? Biuro Pani Losko niech się w pierwszej kolejności doksztalci w zakresie pozyskiwania śrdkow zewnętrznych a później niech straszy opinię publiczną. Uzyskanie dofinansowania nie jest uwarunkowane od posiadania tytułu własności nieruchomości. Innymi słowy. Te nieruchomości na których powiaty planują zrobienie ścieżki rowerowej nie muszą być własnością powiatu czy to mogileńskiego czy inowroclawskiego.To są podstawy podstaw!!!Ale czego oczekiwać od polityków platformy? Starczewski z Poznania to pajac number one. Reszta nie odstaje poziomem od niego.

Jedna wielka propaganda sukcesu KO i co i wyszło g....

Nic, nic.. jak im tak dobrze z PKP poszło to niech teraz zrobią imprezę że wielka firma postawi fabrykę w szczerym polu,tzn w strefie, w Bielicach.. A tydzień później niech powiadomią o tym fakcie zarząd fabryki...:d

Poprzednicy w wylatowie zrobili chodnik. Z jednej strony. JEDNEJ. A były dwa. Bo na drugą zabrakło. Chodnik tylko o szerokości 1,5 metra resztę trzeba było sobie dopłacić albo zostawili rojzbane. W drodze rury azbestowe od wody, płaty azbestu zatykają krany. Burmistrz się śmieje że też pije z tego wodę. Ale zapomnial że do cmg woda płynie nowymi rurami podciągniętymi ogródkami. Wydano piniondze na dokumentację tych chodników. Ale następcy już nie robią chodnika bo znowu trzeba papierów nowych i piniendzy. Droga dziurawa ale nie zrobią bo trzeba rury wymienić - gmina. Rur nie wymienia bo trzeba by nowy asfalt położyć -powiat. A chodnik z drugiej strony rozpdiorlony to wizytówka starosty. Na pismo odpisał formułkę kopiej wklej, dodając że nawet w 22 roku nie będzie. Dodatkowo mamy tu zakaz powyżej 8 ton. Ale ciężarówki z drewnem do wyrobków robią sobie skrót, z piachem igoma, betoniarnia itd. a lekceważeń jest jeszcze wiecej. Sołtysi otwierają tą samą sale po 2 razy z selfiarzami. Nie użalam się bo to walka z wiatrakami. A takich miejscowości jest więcej. Ze swoimi dużymi-małymi problemami, które powiacik olewa. Więc nie mówcie mi teraz, że powstanie jakakolwiek ścieżka rowerowa na torach. Jedyne co powstanie to stanowiska dla kumpla żony teścia. Jak centralny port pisu w polu. Najlepiej z zarządem z 10 doradcami.

no i cały misterny plan w piz..du, jak mawiał Siara Siarzewski;

Z czego się człowieku cieszysz przecież to wstyd i hańba dla całej PKP żeby tory niszczały kilkadziesiąt lat. Myślę że ten który pisał te banialuki bardziej boi się o ewentualne konsekwencje związane z inwentaryzacją tego torowiska niż samym oddaniem. Mam nadzieję że powiat się tak łatwo nie podda. Walczcie dalej.

I skończyło się rumakowanie, robienie sweetfoci zanim ustalono zdanie PKP..Jedna wielka kompromitacja!