W bliżej nieokreślonym czasie na linii 239 Mogilno-Orchowo zostały skradzione elementy konstrukcyjne torowiska na szkodę Polskich Linii Kolejowych w Bydgoszczy. Sprawą kradzieży poruszone jest również Mogileńskie Stowarzyszenie Sympatyków Kolei. Jak informują jego przedstawiciele, w tym miejscu już w poprzednich latach znikały śruby stopowe i wkręty, jednak Stowarzyszenie je systematycznie uzupełniało.
– Teraz sprawa jest poważniejsza, ponieważ pocięto szynę w kilku miejscach i skradziono około 10 metrów, co uniemożliwia przejazdy drezynami – informuje Tomasz Gmaj z Mogileńskiego Stowarzyszenia Sympatyków Kolei.
W chwili obecnej postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mogilnie, a Mogileńskie Stowarzyszenie Sympatyków Kolei apeluje do mieszkańców o większą czujność w okolicach nieczynnej linii i zgłaszanie podejrzanych sytuacji organom ścigania. (AS | fot. nad.)

















Moze potrzebuja na budowe schowka do zlotego pociagu a nie na zlom
Skąd informacja, że na tej linii są zaasfaltowane torowiska? Z tego co wiem trasa ta jest fenomenem na skalę Europy ze względu na swą bezkolizyjność i zastosowanie licznych mostów oraz wiaduktów zamiast tradycyjnych przejazdów.
Swego czasu lokalna prasa donosiła o możliwości przejęcia linii Mogilno – Orchowo przez gminę Mogilno, PKP chciało oddać ją nieodpłatnie, w przeciwnym razie miały zostać podjęte decyzje o jej rozebraniu. Czy nie warto byłoby wykorzystać tak znakomitej atrakcji dla promocji gminy? Uruchomić okazjonalnie kursującą kolejkę, nawiązać do tematu kolei przez organizowanie festynów? Oczywiście, wymaga to pewnych środków, ale mogłoby przynieść gminie wiele korzyści. Może portal cmg24 zajmie się tematem?
Dawny świat umiera na naszych oczach. Gdzieś w pamięci mam zdjęcie z czasów pierwszej wojny, wykonane przez moich przodków gdzieś w rejonie Bielic. Był na nim wiadukt z przejeżdżającym parowozem, a nad nim wysoko i majestatycznie unosi się Zeppelin z kajzerowskiej floty powietrznej. Zapewne leciał na Poznań, gdzie o ile pamiętam znajdowały się na Winogradach wielkie hangary tych statków powietrznych. Zdjęcie niestety zaginęło wiele lat temu. byłoby nie lada atrakcją. A tory? Unikatowe w skali europejskiej. Bezkolizyjne z przebiegającymi duktami kołowymi. Kilka lat temu mój kolega widział, jak ktoś z Goryszewa całymi tygodniami trudnił się wykręcaniem uchwytów szyn. To takie powyginanie druty z otworem na dużą śrubę. Nosił to na złom workami. Na Zachodzie pielęgnuje się takie konstrukcje. Polak zniszczy i nawet nie zapłacze nad tym. Te wspaniałe, nitowane mosty żelazne. Płakać się chce, jak to wszystko zapuszczone.
Pomijam już krajobraz, po którym poruszała się niegdyś kolejka na tej linii. Będąc małą dziewczynką jechałam parę razy TEXAS\’em do Strzelna. Niezapomniana frajda. Te pagórki, te widoki. W kierunku Orchowa musiało byc jeszcze bardziej widowiskowo. Szkoda, że nikt z Nas już tego nie doświadczy.
A dziwicie sie ze bieda kradnie a co maja zrobic jak jesc sie chce a rzad zniszczyl Polske i doprowadzil ludzi juz nie do biedy ale do nedzy.RZad wydal na niedzielne referendum 100 ml i co okazalo sie ze kasa poszla w bloto –
Niestety tego typu sytuacje zdarzają się wszędzie w Polsce. Stowarzyszenie robi wiele by tę linię oczyszczać i pilnować ale niestety mimo to ktoś kusi się by dokonać strat. Linia kolejowa ta jest piękna i super turystyczna. Warto tym ludsiom pomóc w odzyskaniu szyn i rozwinięciu ruchu drezynowego
A GDZIE TO GOSPODARSTWO, BO JA BARDZO CHĘTNIE!
praca pewnie od 5.00-19.00. jedna niedziela w miesiącu wolna.
Ostatnia Państwo rzecz…tory,a ciekawe gdzie lokomotywy wycofane z użytku?
Stowarzyszenie moze kiedys mieli jakis młodzieczy zapał teraz została tylko historia. prosze zapytaac kiedy ostatni raz zrobili cos przytych torach kompletnie nic. Poprostu nie ma stowarzyszenia.
Po co wydawać na remont wiaduktu w Marcinkowie milion złotych! Lepiej zasypać torowisko ,będzie taniej i na wieczność.
Joker! A ja pamiętam tę żółtą tablicę w parku przy fontannie, że rewitalizacja parku (fontanny?)podniesie znacznie atrakcyjność turystyczną miasta. Chodże codziennie przez park co najmniej 2-3 razy i jeszcze nie widziałem tam turystów. Ten projekt to ściema i to za unijne pieniądze.
Stowarzyszenie jak najbardziej żyje i cały czas działa.Pozyskujemy nowy tabor kolejowy, którego część można zobaczyć na ul.Lema w Mogilnie. W marcu oddaliśmy do użytku drezynę spalinowa z silnikiem WSK, a z dniem dzisiejszym staliśmy się właścicielem autobusu szynowego Kolzam SN81-004 mogącego zabrać nawet 54 pasażerów. Dużo czasu zabiera też renowacja zabytków. Co do samego szlaku to prowadzimy regularne obchody i faktycznie ostatni odjazd drezyna motorową odbył się w czerwcu podczas \”Festynu kolejowego\” w Orchowie. Od ubiegłego roku prace torowe musiały zostać wstrzymane ze względu na procedurę przekazywanie linii do PKP Nieruchomości. Mamy nadzieję, iż w najbliższym czasie ruszy procedura przejęcia tego szlaku przez władze samorządowe co skutecznie wstrzyma ewentualna likwidację torowiska. Po ewentualnym przekazaniu możemy dalej ruszyć z wszelkimi pracami, pozyskiwać fundusze i już legalnie przewozić turystów. Nie zmienia to faktu że kradzież szyn i mocowań przez osoby trzecie zmusza nas do wznowienia prac i regularnych patroli linii. Pocieszający jest fakt dużego zaangażowania Policji i Straży Ochrony Kolei w wyjaśnienie tej sprawy. Dziękuje także ludziom którzy nas wspierają i rozumieją potrzebę ratowania tej unikalnej trasy oraz wznowienia połączenia turystycznego Mogilno- Orchowo.
Z niecierpliwością czekam na uruchomienie przewozów tą trasą, bardzo chętnie skorzystam – i kibicuję Stowarzyszeniu z całych sił. Mam nadzieję, że taka atrakcja przyciągnie tłumy nawet spoza gminy czy powiatu – przecież np. Wenecja swoją wąskotorówką zyskała sławę w całym województwie, choć jest nieporównywalna z linia Mogilno – Orchowo. Mamy potencjał! Powodzenia!
Weź się człowieku nie wypowiadaj na temat, na który nie masz zielonego pojęcia, najlepiej w ogóle się nie wypowiadaj. Bełkoczesz bez składu