Do makabrycznego odkrycia doszło w miniony poniedziałek, 19 lipca, około godziny 18:50, kiedy to policjanci otrzymali informacje od mieszkańców miejscowości Łąkie (gm. Strzelno), że w przydrożnym rowie, niedaleko jednej z posesji leży nie dający oznak życia mężczyzna.
– Potwierdził się tragiczny scenariusz, bowiem mężczyzna faktycznie nie żył. Na miejscu policjanci pod nadzorem Prokuratora Rejonowego w Mogilnie wykonali czynności procesowe, w tym oględziny znalezionych zwłok – informuje podkom. Tomasz Rybczyński, oficer prasowy KPP Mogilno.
Wstępnie ustalono, że denatem jest 47-latek, aktualnie bez stałego miejsca zamieszkania. Jak się nieoficjalnie udało nam dowiedzieć, mężczyzna ten ostatnio zameldowany był w Gnieźnie.
Decyzją prokuratora, zwłoki zostały zabezpieczone do badań w zakładzie medycyny sądowej. Sekcja pozwoli na ustalenie przyczyny i terminu zgonu. Na razie nie są one znane. (PK)


















Co innego jest miejsce zamieszkania,o którym redaktor pisze w artykule,a co innego miejsce zameldowania.Zajrzyj sobie do Kodeksu Cywilnego,albo nawet do wikipedii i tam łatwo odszukasz jaka jest różnica między jednym a drugim.
…zapewne zachlal sie i wyciágnál nogi w rowie.Co w tym makabrycznego?Takie to Polskie i stare jak swiat.