Ja się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do złamania nogi przez Elżbietę Sarnowską doszło w trakcie podróży z darami dla powodzian. Przypomnijmy, że w zeszłym roku w trakcie wyjazdu służbowego urazu kończyny doznał burmistrz Mogilna, Leszek Duszyński.
Pomimo kilku prób kontaktu naszej Redakcji nie udało się skontaktować z samą zainteresowaną. (PK)
Prawo!!! Tak trzymamć dalej.
Obiektywnie na to patrząc wiele obiektywnych ludzi ma takie urazy i obiektywnie takie sytuacje są obiektywnie odmianą dla takiego człowieka. Sama przez 75 lat miałam obiektywne złamania kończyn i było dla mnie to coś obiektywnie wspaniałego.
Nie wiem czy po tych obiektywnych złamaniach został jakiś ślad zewnętrzny ale uraz psychiczny widać wyraźny.
A Pani Eli szczerze życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak by nie patrzeć każdy jakąś dziurę w swej karierze ma, nieparawdaż glebo? Pani Przewodnicząca co teraz pocznie Pani ze swoją energią jakiej mogliby tylko pozazdrościć młodsi radni… Szybkiego powrotu do zdrowia!
Widzisz lUKSÓSOWY. Zwracając się do kogoś bezpośrednio wypada używać w jego nazwiy wielkiej litery. Grzeczność. Język polski się kłania. Swoją drogą nie wiem czy zauważyłeś, jako jeden z nielicznych swoją nazwę własną opatrzyłeś właśnie z dużej litery. To jest niegrzeczne. Ale mów do dup*y to cię osra. Pasać kury …. tego Ci potrzeba
Życzę Pani Przewodniczącej szybkiego powrotu do zdrowia…
Pani ELu. Szybkiego powrotu do zdrowia.
racja Radke też po znajomości
mam nadzieje, ze P.sarnowska nie złamala sobie nogi w takich samych okolicznosciach jak p.duszynski….gdyby kilka obiektywnych gazet odwiedzilo ukrainska miejscowośc, którą nawiedził nasz włodarz mogliby dowiedziec się fajnych rzeczy-)))no i p.krygier bedzie sie mógł wykazać,,,,dla normalnych ludzi sanatorium jest po zakonczeniu leczenia…p.duszynski rehabilitowal sie w trakcie leczenia,,,,o sluzbowych wizytach w bydgoszczy nie wspomnę,,,,
O jeju kto teraz będzie kierował,ty zjawa nie uderzyłeś się w futryne?
A co mało jest bezrobotnych?
Dać ich na takie stanowiska.
O jeju biadolisz jak 200 letnia babcia . Tak jak z Kaczyńskim o jeju co teraz będzie . Ludzie uruchomcie te swoje komurki mózgowe.
Życzę zdrowia tylko jeszcze pytam, po co tam Pani w sumie jechała.Dary i tak by dotarły .Chyba niepotrzebna wycieczka.
Współczuję i życzę powrotu do zdrowia, ale faktycznie co na terenach szalejącej powodzi robi 70-letnia kobieta, pomoga???. Tak po prawdzie to raczej czyba przeszkadza, tam potrzebni sa ratownicy, strażacy ( i ci pojechali ) przeszkoleni, w pełni sił, tak się kończy kampania wyborcza w miejscu tragedii, mało obowiązków w Mogilnie. I kto bedzie tak ślepo promował wszelkie pomysły Władzy w Radzie, Panowie Stochliński i Grela godnie zastapią.