Z początkiem czerwca zostanie uruchomiony pierwszy w powiecie mogileńskim Dom Dziennego Pobytu dla osób starszych. Zaplanowano w nim miejsce dla 15 osób. Jego siedziba znajdować się będzie przy ulicy Marii Konopnickiej 20b.
Pobyt w DDP \”Razem Łatwiej\” będzie współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego. Jednak odpłatność od uczestnika wynosić będzie 200 zł miesięcznie. Placówka będzie czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00-15:30 i jeden dzień do 18:00. Osoby samotne i niesamodzielne będą dowożone busem. W czasie pobytu pensjonariusze otrzymają śniadanie, obiad i podwieczorek. Nad całością czuwać będzie wykwalifikowana kadra. Codzienne zajęcia zostaną dostosowane do zainteresowań i możliwości podopiecznych.
Dom zostanie otwarty dzięki współfinansowaniu UM WKP w Toruniu w ramach projektu Rozwój usług społecznych. Realizatorem tego zadania ma być Centrum Opiekuńczo–Edukacyjne z Inowrocławia. (AS)


















Ktoś wyczuł łatwy pieniądz i kręci lody.
jak to jest możliwe dane demograficzne wyraźnie mówią o starzejącym się społeczeństwie o dłuższym życiu kobiet i mężczyzn a nasze kochane władze na czele z jeszcze burmistrzuniem żeby zamaślić mówią coś o ludziach starszych lub starych , pozorują a ani złotówki w tym kierunku nie wydają , może na dworcu i tak do kolejnych wyborów ,żeby dziadka czy babcię zachęcić głosuj na mnie a ja otworzę może kiedyś taki domek . babciu i dziadku nie dajcie się omamić przecież widzicie najpierw bieżnia czy nie potrzebna obwodnica a starzy w domu gnić , najlepiej nie wychodzić z domów ,żeby nic nie widzieli i nic nie słyszeli.Dobrze ,że są inni , którzy widzą taką potrzebę.
Ostatnio głośno o tych domach. To w końcu , ile ma ich powstać?Kto dostanie tam zatrudnienie?
joker! A kto Tobie nie każe kręcić lodów? Co? Nie masz pomysłów, a innym zazdrościsz?
Wszelkie informacje na temat projektu znajdują się na stronie internetowej projektu: mogilno-razemlatwiej.pl
Zachęcamy do zapoznania się z zasadami uczestnictwa
Joker ale błysąłeś.Do lekarza się udaj 🙂
Kręcę lody,kręce,tylko w innej branży,nieważne, nikomu nie zabierając bo żerowanie na czyjejś starości czy samotności i branie za to jeszcze kasy to aż brak słów to po pierwsze bo skoro jest to biznesik dotowany przez eurokołchoz i coś tam jeszcze to dlaczego najsłabsi z społeczeństwa mają bulić.Po drugie skoro ktoś taki zaradny to nie piszcie że prywatna firma tylko ta i ta osoba z imienia i nazwiska.dziękuję
No proszę, tak radna Kujawa języczyła o DDP dla seniorów, że stworzą, że szukają miejsca, a tu hop i ktoś zwietrzył interes i ma DDP. I co na to teraz radni bezradni? Umyją ręce, bo przecież ktoś już DDP zrobił więc oni już nie muszą w ten pomysł inwestować. Brawo za tempo dla naszych bezradnych
Dziadku chyba nie za bardzo interesujesz się tym co oferuje się seniorom w naszym mieście. Klub Seniora oraz UTW działają bardzo prężnie i nic nie stoi na przeszkodzie by się ruszyć z domu i brać udział w różnych inicjatywach. No chyba, że 1) wcale nie jesteś seniorom 2) po prostu lubisz tylko narzekać
Felek masz pomysła Edziu będzie miał blisko na jedzonko ha ha
Pewnie masz rację, ale może jest ktoś taki, kto bezinteresownie podejmuje taką inicjatywę i nie ma żadnej rywalizacji, jak to niektórzy komentują między realizatorami takiego przedsięwzięcia?
To jest tylko na 15 osób.Inicjatywa należy do Ciebie.W Mogilnie trochę więcej seniorów niż 15-tu i domy dziennego pobytu są mile widziane.Do dzieła.
Niektórzy wiedzą jak projekty przekształcić w pieniądz. Nie mają oporów, są pewni siebie i bardzo przekonujący. W ich słowniku nie ma słowo \”etyka\”. Są zorientowani jak działa rynek, jakie są problemy, potrzeby, co jest modne.Chcą pieniędzy i pilnują, żeby klient nie poszedł do konkurencji. Takie czasy z kultem pieniądza,obojętnie czy to osoba prywatna, duchowna, rządowa,bogata,biedna. A wszystko pod przykrywką wolontariatu i filantropii.
Krawaciarze biznes robią , policja śpi i czeka ,na działkę , to juz nawet nie jest smieszne !
Ci, którzy tak psioczą że będzie trzeba płacić za pobyt DDP powinni zapoznać się z ofertą jaka będzie realizowana w tych domach. W cenie jest pełne wyżywienie, dojazd, mnóstwo zajęć, opieka wykwalifikowanych osób, nierzadko różne wyjazdy, wycieczki (oczywiście w zależności od oferty konkretnego DDP). Myślę, że nie jest to zbyt duża kwota jak na to, że osoby starsze i niesamodzielne będą miały możliwość wyjścia \”do ludzi\” i spędzenia czasu w sposób produktywny oraz skorzystania z darmowych porad różnego rodzaju. Policzcie sobie ile to jest 200 x 15 osób. 3000zł. To jest tak naprawdę symboliczna kwota, która nawet nie pokryje kosztów wyżywienia. Dzięki dofinansowaniu takie pomysły mają szansę zaistnienia i dotarcia do osób, które tego potrzebują. 15 osób to nie jest dużo i z pewnością wśród osób z Mogilna i okolic znajdą się chętni. Spójrzcie na to, jak wygląda sytuacja choćby w pobliskim Inowrocławiu – tam takich placówek jest mnóstwo, wciąż powstają nowe i cieszą się dużym powodzeniem.
A może orientujesz się, jak będzie na Jana Pawła II też odpłatnie? I czy też taka kwota, czy może mniejsza? I czy też taka sama bogata oferta usług?
Ludzie!Zrozumcie, że nie ma nic za darmo. To tylko takie złudzenie. Za darmo to możesz popatrzeć w przestrzeń! W niebo! A projekt placówki dla starszych jest okej, dopóki będą środki z zewnątrz np. unijne. Ale kasiorka się skończy i trzeba będzie podnieść stawkę z 200 zł na miesiąc, do ….. ?
Dzięki Hejka.Czyli to tylko i wyłącznie na krótką metę, rok, najwyzej dwa lata? No, tak byleby zarobić. Opadły mi klapki z oczu teraz.To tak, jak pobyt pewnie roboty u ks. nie znajdzie.
Rozumiemy samotnaść,ale masz kogoś we władzach naszego grajdorka.Tylko 15 osób………….
Dziadek znasz powiedzenie / jaka mać taka nac/! ? Rozumiem ze dzieci wnuki czekają na twój koniec a ty jeszcze chcesz żyć?
Bardzo dobrze, że powstają.W innych miejscach się sprawdzają.Wiem tylko, jak mówiła W., że chyba na Jana Pawła II będzie 20 miejsc. Więcej i dobrze.
Jasne, że dobrze, że rosną jak grzyby po deszczu,każdy to przyznaje,bo społeczeństwo się starzeje, ale jest ale jak z robotą dla chętnych? Bo jak słyszę, to już są zatrudnieni, na JP II sebowej rodzina i przyjaciólki, a jak na Konopnickiej,tak samo?Jak kto wie niech da znać, czy warto iść i pytać o robotę?