Dzieci przedstawiły Jasełkę oraz wierszyki i piosenki dla babć i dziadków. Każdy z dziadków dostał też laurkę. Mimo lekkiej tremy dzieci i tłumu ludzi na widowni wszystko poszło gładko i dziadkowie mogli w pełni poczuć, że mają swoje święto. Nie obyło się również bez wypieków. Każda świętująca osoba mogła zjeść przepyszne ciastko. Dzieci przygotowała Anna Wróblewska. (PK | fot. nad.)





























Imprezka rzeczywiście była udana i dziadkowie czuli,że mają święto na które czekają co rok.Dzieci przygotowane rewelacyjnie przedstawiły część artystyczną i wręczyły dziadkom laurki i gorące buziaki.Jak zwykle było bardzo sympatycznie i słodko.
ŚLICZNIE!!!!! DZIĘKUJEMY NASZEJ CUDOWNEJ PANI ANI :*
dzielne dzieci, ślicznie ugościli dziadków przedstawiając swoje umiejętności na scenie ,pogratulować tak utalentowanej grupy!!!
dziękuje Wam kochane dzieci za chwile radości w Waszym towarzystwie,przedstawienie- przepięknie przygotowane oraz uroczystość przy kawie i pysznym cieście;bądzcie tak odważne i dzielne zawsze)))
przepiękna impreza.
nie każde dziecko miało okazję wręczyć laurkę babci….. przykra sprawa…..
Przykra sprawa sa smetni ludzie, ktorzy szukaja smutkow tam, gdzie ich nie ma. Imprezka byla udana:)
Laurka dla dziadka czy babci jest na pewno czyms milym. Grunt jednak, by na co dzien ich szanowac. Szczesliwi Ci, ktorzy maja dziadkow. Swiat jest bardziej kolorowy.