Z informacji jakie przekazano na sesji Rady Miejskiej w Mogilnie wynika, że kwestia konfliktu powstałego pomiędzy firmą Sanikont wywożącą nieczystości stałe w 2013 roku a gminą Mogilno nadal trwa. W chwili obecnej sprawa sądowa jest na etapie powołania biegłego oraz badania tras, którymi poruszała się firma Sanikont świadcząc usługi dla gminy Mogilno.
– Sprawa sądowa trwa, a kiedy się zakończy trzeba by zapytać składu sędziowskiego. W tej chwili jest powołany biegły oraz jest kwestia badania tras, którymi poruszał się Sanikont – informował pełnomocnik gminy Mogilno.
Z kolei w drugiej sprawie dotyczącej sporu o linie wysokiego napięcia nad obwodnicą powództwo złożone przeciwko projektantowi obwodnicy Mogilna zostało oddalone przez sąd pierwszej instancji. Obecnie bowiem prawnicy obsługujący mogileński ratusz złożyli w tej sprawie apelację.
– Jeśli chodzi o linie i spór z projektantem, to niestety sąd pierwszej instancji 28 sierpnia oddalił nasze powództwo. Uznał, że projektant nie ponosi winy za to. Złożyliśmy 23 września apelację. Czekamy teraz na rozpatrzenie. (…) W postępowaniu dowodowym, poza sporem wyszło, że nikt tego nie mierzył. Odległość dopiero mierzono po wybudowaniu drogi. Droga była wybudowana zgodnie z projektem. Nie było tam żadnych odstępstw, nikt nie miał żadnych zastrzeżeń, czyli nie ma możliwości, że ten błąd powstał na etapie projektowania. W naszej ocenie, to że wystąpił nawet projektant do Energii o uzgodnienia, Energa nie wniosła jakby zastrzeżeń do tego, to projektant powinien w momencie projektowania zobaczyć, gdzie ta droga tak naprawdę idzie. Przepisy dotyczące odległości zachowania są powszechnie obowiązujące i on to powinien sprawdzić. Sąd ma swoją swobodę oceny sytuacji. (…) Trudno mi komentować wyroki sądu, po prostu złożyliśmy apelację – mówił jeden z prawników reprezentujący gminę Mogilno.
Zdaniem pełnomocnika gminy Mogilno prawomocny wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku dotyczący linii wysokiego napięcia zapadnie najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. Warto jednak zauważyć, że kwota obu sporów opiewa na kwotę około 900 000 złotych. (PK)

















Zaskarżyć to łatwo, ale na swoje poczynania to gmina nie patrzy. Dlaczego burmistrz sponsoruje pogoń za naszą kasę? Niech klub znajdzie sobie sponsorów. Co tu jest grane? Robią co chcą. A na sesji to zwykłemu człowiekowi nie dają dojść do głosu. Czegoś ktoś sie boi? Może ludzie za dużo mają nie wiedzieć i siedzieć cicho? A śmieci bez uzgodnienia z Mieszkańcami cen to też jest ok? Narzucają nam wszystko co chcą. Myślę że czas zmienić tą ekipę w ratuszu. Zmiany panowie zmiany.
A kto personalnie w mogileńskim ratuszu będzie odpowiadał za te dwa, przypuszczalnie przegrane przez gminę procesy sądowe? Przecież burmistrz ciągle podkreślał, że ma urzędników z najwyższej półki! Nawiasem, z tej półki decydenci nie widzą coraz większych dziur przy przejściu przez tory kolejowe. Dopiero jak ktoś nogę złamie to będzie zainteresowanie. Ciekawi mnie też ile my podatnicy zapłacimy adwokatom-pełnomocnikom Gminy Mogilno za ich udział w rozprawach sądowych?
W/g mnie firma Sanikont wywiązywała się ze swoich obowiązków bez zastrzeżeń. A przez niektórych pseudo niezadowolonych teraz płacimy więcej, bo \’komunalka\” za takie grosze nie będzie pracować. Jak zwykle każda taka sprawa musi mieć swój podtekst, a płacimy za to my mieszkańcy. Co, nie jest tak ?
Potrzeba zmienic władze od zaraz. Mało juz nakombinowali. Wice burmistrz zasiadający w radzie nadzorczej wiadomo ze bedzielizac tyłki mpgk. To konflikt interesów ten sanikont dla nich. A z opini ludzi wiem ze sanikont lepiej spełniał funkcje odbioru śmieci. Sprawnie, na czas, kulturalnie. Sanikont powinien ciesielskiego wziąć w śmieciarkę i wywieźć na wysypisko. Krętacze i świnie w naszym mieście, rządzą cynicy i chciwe świnie.
jestes debil
I o to mi właśnie chodziło.
Panie Leszku, NIK już jedzie….
Ziomeczek! Ale u nas w Mogilnie to normalka. Nad wszystkim mają nadzór urzędnicy z najwyższej półki i choć powinno z jej wysokości lepiej widać, to tak niestety nie jest.o, ale skoro samemu burmistrzowi Duszyńskiemu nie zależy, to o czym my mówimy? Ktoś tu już napisał, że firma mogłaby w międzyczasie robić nową nawierzchnię podjazdu na wiadukt od strony zachodniej, wyciąć drzewa, zdemontować stare barierki itd. Na co panie Duszyński pan czeka? Aż wiosna przyjdzie? Bo zimę mamy tuż tuż.
Prosze mi powiedzieć skąd wzięła się dodatkowa kwota 250.000 na wiadukt. Czy było tak że przyszedł wykonawca, powiedział że trzeba robić i podał kwotę. Czy oględzin i wyceny dokonał jakiś uprawniony rzeczoznawca czy może urzędnik z ratusza???
wyrok zapadł. ILE JESZCE MOZNA TOLEROWAĆ TĄ NIEUDACZNOŚĆ. Cieślak i Daszyński to POGROMCY MITÓW – dwa nieudaczne pokrzywione mózgi złapały swój trend – przetrwać do kolejnych wyborów. obwodnica. hala. ronda. wiadukt. (i z każdego stołectwa coś ucina ) Za co się nie chwycicie pANOWIE to porażka. Macie olbrzymie szczęście że wAS nie spotykam na ulicy, order za zasługi wkopałabym wAM w r*j. Ludzie bez umiejętności zarządzania i przede wszystkim BEZ HONORU. WSTYD.
Kolego Borewicz! Ja największą nieudolność burmistrza Duszyńskiego widzę w ciągnącym się chyba 6-7 lat remoncie – adaptacji budynku na 6 mieszkań komunalnych u nas w Marcinkowie. Do dziś jest to nieskończona inwestycja, tak jak trwające 9 lat kanalizowanie Gębic, raptem kilka ulic. Panie Duszyński jak pan nie umie rządzić, to niech pan odejdzie bo to nie sztuka coś robić za pieniądze z Brukseli, a nasze z podatków gminnych to idą tylko chyba na utrzymanie gminy i jej wegetację.
Jetem zwykłą pracownicą (nie urzędów) mieszkam tu bo tak postanowiłam. Nie mam politycznego zaplecza ani nie zależy mi na politycznych osiągnięciach. Nie potrzebuję pieniędzy podatników. ALE tematu jestem znawczynią. Uwierz mi. Mam trochę wykształcenia i rozumu (i nie zawsze zdrowe znajomości) które upoważniają mnie nie tylko do szydery, która jak widać nic nie daje ale do brutalnego przedstawienia sprawy.
burmistrz boi się wywłaszczyć parafię.tego też nie potraficie w gminie załatwić.kościół ma dosyć ziemi a droga by się przydała.
Tak to jest z naszym klerem. Działkę pod cmentarz parafialny gmina ma dać za darmo, ale paseczek pod drogę to gmina ma wykupić za ciężkie pieniądze a przecież to jest nasza ziemia, nasz grunt!!! Nie kościoła, kurii, kleru ale nasz, wspólnoty parafialnej.
Wczoraj na swoim blogu http://www.mogilno54.bloog.pl i na FB zamieściłem taki oto wpis: \”Jest taka strona na FB: \”Leszek Duszyński-Osoba publiczna\”. 437 osób polubiło tę stronę. Ja kiedyś też! I nawet raz jeden jedyny udało mi się zamieścić kilka komentarzy do burmistrzowskich wpisów, które to komentarze \”wisiały\” na tej stronie kilka godzin!!! AŻ KILKA GODZIN !!! LUDZIE! CZY WY ROZUMIECIE ? KILKA GODZIN !!! potem ktoś je zdjął i jednocześnie uniemożliwił zamieszczanie kolejnych. BLOKADA! (cenzura?) Mam pytanie? Czy w związku z tym Leszek Duszyński jest OSOBĄ PUBLICZNĄ? Jeśli tak, to dlaczego zabrania wypowiadać się mieszkańcom miasta i gminy Mogilno? Dlaczego burmistrz zmusza mnie tylko do polubienia jego wpisów, udostępniania ich i…. O IRONIO ! czytania wpisów, komentarzy innych internautów? Wszak Panie burmistrzu, prawdziwa cnota krytyk się nie boi! Pan widocznie tak!\” Koniec cytatu
Szanowny Panie.Pyta się Pan,czy burmistrz jest osoba publiczną?Otóż tak i to nie ulega wątpliwości.To Pan powinien wiedzieć najlepiej,bo zawsze Pan był blisko władzy.
Ja nie muszę znać strony Pana Burmistrza,bo jak mam jakieś uwagi do włodarza,to wiem gdzie się udać,a jak chcę uczestniczyć w sesji Rady,to też mnie stamtąd nikt nie wyprosi.W porządku sesji Rady musi znajdować się jeden punkt o nazwie wolne wnioski i tam mogę się wypowiedzieć.
A komentować to mogę do woli również na CMG24,wiedząc jednocześnie,że nie muszę uzyskać odpowiedzi.
Wybór Pana L.D.na burmistrza,to wybór większości mieszkańców miasta i gminy Mogilno i należy to uszanować.Na tym polega demokracja.
Alternatywne działania i wskazówki,to jeszcze nie działanie.Mam tylko pytanie,czy kandydował Pan kiedyś na burmistrza,bo mnie nic na ten temat nie wiadomo.Ale jeszcze wszystko przed nami.Kadencja szybko minie i może Pan rozwiąże wszystkie problemy,czego Panu i nam wszystkim życzę.
I jeszcze jedna rzecz..Pana blog…Pana sprawa…ja tam nie zaglądam bo nie mam ochoty i jesli Panu kogos profil sie nie podoba to moze Pan tam zwyczajnie nie zaglądać..Przeciez ma Pan możliwość krytykowania na swoim blogu. ..więc nie wiem o co ten szum.
Już niedługo nowe wybory samorządowe – zgodnie z obietnicą PIS – pora przepędzić nieudaczników z PO i resztę z PSL (pozdrowienia dla Wielkopolanina – miło bez dietki?). Oczywiście przepędzić i rozliczyć. Nie zdarzą kupić nowych głosów chodnikami, świetlicami i zapowiedziami rond i obwodnic. Przeanalizować pensje i kompetencję. Rozliczyć nieudaczników spijających kawki w godzinach pracy na imieninach znajomych. Przyjrzeć się kalkulacji za śmieci, za roboty za wynagrodzenia w zasiadaniu w spółkach od siebie zależnych. Oj Pan Kamiński (dawne CBA) będzie miał z Was ubaw. No chyba, że przechrzcicie się partyjnie tak jak i ostatnio ale teraz to nie pomoże.
…byloby trochę więcej emocji i politycznego folkrolu, gdyby Pan zlożyl \”papiery\” na stanowisko sekretarza w U.M w Mogilnie.Kompetencje,kwalifikacje i doświadczenie Pan ma…więc….???…dlaczego pan nie spróbował????Liczę na odpowiedź!!!
Ja uważam jak niżej, że firma Sanikont wywiązywała się ze swoich obowiązków bez zastrzeżeń i powinna wrócić do odbioru śmieci, przynajmniej nie było by podwyżki od nowego roku! … Kto jest za?
cudze chwalicie, swego nie znacie ….
https://youtu.be/1lJVQoiNmtQ
W demokracji nie ma partyzantki.Komentarze na forum,to nie wybory.Nieobecni głosu nie oddają,ale dają tzw.milczący akcept.
Uważam, że jeżeli Gmina Mogilno przegra proces z Sanikontem,to burmistrzowie powinni podać się do dymisji, a z pewnością jeden z nich – viceburmistrz Ciesielski, że o karze finansowej nie wspomnę. Takie działania (dymisje) byłyby oczywiste na zachodzie Europy, ale czy u nas?
Widze \”OREO\”
Ale się zmartwiłem! Szkoda mówić… p.s. a Ty stokrotko wiesz, że żaden kwiat nie kwitnie wiecznie? Boje się, że zwiędniesz, zanim to przeczytasz, a … i tak Cię pozdrawiam!
[komentarz niezgodny z regulaminem]
Widzę że ten artykuł jest do walki miedzy radnymi między sobą a nie do zwykłych komentarzy co ludzie o tym sądzą Bohaterami są wielkopolanin oraz stokrotka a tu chodzi o wielkie pieniądze na odszkodowania dla tych firm. Myślę że tymi komentarzami wielkopolanin i stokrotka mydlą oczy normalnym ludziom aby coś na światło dzienne nie wyszło. Zaznaczam że nie mam nic wspólnego z naszym urzędem ani radnymi, po prostu czytam te komentarze i są żenujące
rondo jak nie zbuduja to nie ale lampa by sie przydala bo na krzyzowce ciemni jak w dup.e
firma sanikont wywiązywała się solidnie według mnie .w komunalce jak piszą w pałukach jest za dużo pracowników słabo wykształceni i mają za duże płace dlatego wywóz tyle kosztuje .Komunalka za wywóz liści kasuje za przyczepę ciągnikową ok 1000zł a za somochód liści 500zł i samemu trzeba je załadować bo twierdzą że nie mają ludzi oni tylko wywiozą i mają wielką kasę.Ciekawe z kont oni biorą te ceny?
Według mnie firma Sanikont wygra w sądzie z gminą Mogilno, bo podstawy rozwiązania umowy na wywóz śmieci były mało istotne. Sąd musi też wziąć pod uwagę, że wiceburmistrz Mogilna jest szefem rady nadzorczej MPGK i stąd zrobił wszystko aby gminna spółka komunalna \”wróciła na rynek\”. I nie jest istotne, czy jest to Sanikont, czy inna firma – i tak szukano by na nią haka aby rozwiązać umowę, no bo prezes Lorczak musi zarobić na śmieciach o milion więcej niż Sanikont. A kto zapłaci za to? My!
mnie wkurza, że radni uchwalają taką stawkę za wywóz śmieci aby pasowała do oferty jaką złożyła spółka MPGK. A gdzie wolny rynek? Równie dobrze komunalka mogłaby zażądać 11 zł od osoby, a nie 9 jak teraz jest i nasz Lesio i Jareczko tak by kombinowali aby radni zgodzili się na te 11 zł. A ja się pytam pana viceburmistrza, dlaczego nie zaproponowaliście np. 8,6 zł? Dlaczego zaokrągliliście do pełnych 9 zł?
Stokrotka znów zaczyna kometować nie długo ją zabiorą [znów] do psychów i będzie spokój
Edward, a rozumiesz taką politykę naszego burmistrza, że powstający nowy market przy Padniewskiej (inwestor prywatny) lada moment będzie otwarty, a jego budowa+wyposażenie trwać będzie wraz z powstającym potężnym parkingiem max. 3 miesiące, a remont wiaduktu (inwestor Gmina Mogilno) trwa i trwa i końca nie widać? Rozumiesz coś z tego?