We wtorek, 15 maja odbyło się uroczyste wręczenie głównej nagrody „VII Biegu 10 km Szpot Swarzędz”, który odbył się 22 kwietnia na ulicach tego miasta. Co ciekawe, bieg ukończyło aż 2550 uczestników. Nagroda główna w postaci samochodu Hyundai i10 w losowaniu trafiła w ręce mieszkańca Sucharzewa, Jana Dębskiego.
– Decyzję o starcie w biegu podjąłem tak naprawdę tuż po ukończeniu ubiegłorocznego Maratonu Poznańskiego. To właśnie na terenie Targów Poznańskich otrzymałem od organizatora swarzędzkiej 10-tki zaproszenie – mówi Jan Dębki, laureat głównej nagrody biegu w Swarzędzu.
Choć Jan Dębski jest po udarze, to postanowił biegać, aby przeciwstawić się trudnościom zdrowotnym. Dzisiaj ma na koncie ponad 100 ukończonych biegów, w tym 3 maratony.
– Tak naprawdę, to biegam dopiero od 6 lat, bo brakowało mi aktywności ruchowej. Ukończyłem 60 lat, przytrafił mi się udar i postanowiłem pokonać wiele trudności właśnie biegając – mówi sołtys Jan Dębski.
Sołtys twierdzi, że nie biega dla rekordów, lecz własnej satysfakcji, a jego najwierniejszą kibicką jest małżonka Urszula.
– Biegam dla siebie, nie dla rekordów. Nagroda była totalnym zaskoczeniem, acz miło jest wygrywać tak cenne rzeczy. Zazwyczaj jesteśmy z żoną Urszulą – moim najwierniejszym kibicem – do końca każdego biegu, stąd i obecność podczas losowania w Swarzędzu nie była przypadkowa. Samochód pozostanie w rodzinie, a najczęściej będzie z niego korzystała chyba żona – mówi szczęśliwy zwycięzca samochodu.
Nagroda główna wyjechała niemal w samo południe 15 maja ze swarzędzkiego salonu marki Hyundai firmy Szpot do Sucharzewa. (nad. | fot. K. Cegłowska)

















Jak zawsze na biednego nigdy nie trafi…ale takie życie co zrobić-ci co mają jeszcze wygrywają a ci co nie mają nic nigdy nie będą mieli nawet przy zapiep….niu 12h na dobę. Lecz gratulacje .
Ever! Nie zazdrość. Ja temu sołtysowi nie zazdroszczę, przede wszystkim udaru, który go spotkał. A ja znam z swojego otoczenia wielu wygranych, którzy m.in. otrzymują 500+, a bardzo dobrze się im powodzi. Gratuluje Panie Sołtysie aktywności fizycznej i wygranej!
No faktycznie bo sołtys to jednak miliony zarabia…
Gratulacje dla Pana! Jak można komuś zazdrościć ? Sam nie ruszysz tyłka by cokolwiek zrobić dla swojego zdrowia, a drugiemu wytkniesz, że mu akurat szczęście dopisało. Zacznij biegać, grać w konkursach, a nie głupoty piszesz..Swoją drogą jeśli mu zazdroscisz Tak bardzo to weź na plecy jego chorobę i jej skutki, a później dopiero jak życie Cię nauczy komentuj.. 😉
A Panie Burmistrzu tej dziewczynie za rozslawienie Mogilna i pobicie rekordu swiata o 30km w biegu 48 godzin, to Pan chociaz pogratulowal? Bo w sport to sie inwestuje ale w talenty juz nie. A no tak bo tylko pilka nozna sie liczy.