Zgłoszenie o pożarze mogileńscy strażacy otrzymali około godziny 21:47. Jak poinformował w rozmowie z redakcją CMG24.pl dyżurny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mogilnie, z ogniem walczyło 9 zastępów strażackich. Działania strażaków polegały na ugaszeniu palącego się samochodu i ogródka piwnego oraz zapobiegnięciu przedostania się ognia na budynek samej restauracji i lokalu znajdującego się obok.
W wyniku pożaru straty kilkudziesięciu tysięcy złotych poniósł właściciel restauracji. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Jak dotąd nie są znane przyczyny powstania pożaru, ich wyjaśnieniem zajmują się mogileńscy kryminalni. (PK)
Pokaż Spłonęło auto i część restauracji na większej mapie









































































Brawo strażacy za szybką i skuteczną akcje!
Ciekawe na ile była ubezpieczona to restauracja. Może odszkodowanie z ubezpieczenia jest większe jak roczny przychód z restauracji?
a gdzie artykuł o pani skarbnik? nie moge znaleść
Jeśli się nie mylę, to poprzedni lokal który był w tym samym miejscu też spłonął. Tragedia dla właściciela, oby był ubezpieczony.
no wyglada to na celowe podpalenie…. moze interes juz byl nieoplacalny albo jakies zatargi… zima pozar w przyju dziwne…
W Przyju obiekty palą się tylko zimą (Bocianówka, Pod Strzechą), kiedy nie są eksploatowane a urządzenia elektryczne znajdujące się w nich powyłączane. Trochę to dziwne.
Znam właścicielke super babka. Były tam wspaniałe imprezy. Współczuję,że akurat ją to spotkało. Byliśmy kilka razy z rodziną. Konkurencja oczywiście to zrobiła, ale to smutne 🙁