Marek Maruszak w trakcie swojej krótkiej kariery w strukturach Starostwa Powiatowego w Mogilnie, brał udział w pracach dotyczących restrukturyzacji i przekształceń w powiatowej służbie zdrowia oraz pracach nad przygotowaniem Strategii Rozwoju Powiatu Mogileńskiego na lata 2012-2020. Jednak dzisiejszy dzień był jego ostatnim dniem pracy w Starostwie Powiatowym, a jego zatrudnienie trwało zaledwie 2,5 miesiąca.
Jak udało się nam dowiedzieć, powodem rezygnacji Marka Maruszaka, ze stanowiska doradcy starosty Barczaka ma być \”lepsza oferta pracy\”. (KP)
















Może ktoś wie gdzie znalazł prace były wójt Jezior, dziś skończył prace jako asystent starosty. Pewnie teraz będzie asystentem pana wice???
Pamientajcie PSL dba o swojch pretorian.Skoro taki zdolny reformator to prace pewnie znajdzie w jakieś agencji lub u boku wice marszałka. Takiego specjaliste od reform odrazu do ministerstwa.
No to rozumiem, że Pan starosta poszukuje na miejsce doradcy nowego?! Jest gdzieś ogłoszenie? Jakiś konkurs czy tylko z wyboru? Mam doktorat. Specjalność marketing i zarządzanie zasobami ludzkimi oraz administracja na poziomie wojewódzkim. Skończone staże w Waw-wie i Poznaniu. Praca w branży prawie 5 lat. Tylko niestety mam feler nie należę do PSLu! Nadaję się czy nie? Szkoda, że nie! Niestety nie każdy nadaje się na doradcę, tylko dlatego, że był kiedyś wójtem czy innym takim i skończył zaocznie politologię na UMK czy UAM. Dziś trzeba mieć jeszcze znajomości!!!
od spraw gospodarki przestrzennej,dla którego w podobny sposób do Maruszaka utworzono specjalne miejsce pracy na rachunek podatników z pominięciem wszelkich elementarnych zasad przyzwoitości. Męczy się chłopina bez wymaganego na tym stanowisku wykształcenia niemiłosiernie, czerpiąc wiedzę z zasłyszanych wiadomości od fachowców wykształconych w tak specjalistycznym temacie. Oczywiście o Zowczaka chodzi.
o uczciwe przeprowadzenie konkursu na urzędnicze stanowiska w swerze działalności samorzadowej a nie kolesiostwo partyjne ! ! !Tego zabrakło w obu przypadkach.!!!
to dlaczego \”przerżnął\”wybory???Teraz to doświadczenie może wykorzystywać na prywatnym poletku za własną kasę.Nie koniecznie za doświadczenia należy się stołeczek na koszt podatnika.By prowadzić własną działalność potrzebne jest doświadczenie a ODWAGA I POMYSŁ przede wszystkim.Pod parasolem budżetowym jest bezpieczniej,wygodniej,spokojniej idzie się do kasy ,ZUS opłacony,urlop jest, dużo się należy,często niezasłużenie….Czteroletnie trwanie i administrowanie gminą to filozofia żadna.Więc nie rozczulaj się….
Podziwiam Pana Maruszaka.że nawet za cenę utraty pracy nie sprzedał się się Graczykom i Siwkom aby spełnić ich prywatne interesy,nie obiecywał też gruszek na wierzbie jak
Woźniakowski ale widocznie takie mamy czasy.
Leon. Piszesz nie prawde! Pan Maruszak przegrał wybory i nie mial co obiecywać, gdybanie co by było gdyby było to śmieszne i nieodpowiedzialne. Wiemy jak dziala PSL i zawsze znajdzie miejsce pracy dla swojch.Już byly wojt nie raz pokazał jaki z niego fachowiec.
To ten z Gaju na burmistrza, wolał bym go dać na doradce do starosty,jest dobry do zamiatania korytarzy,itp..
Gdzie się pcha ta gagryna..Kobinator