Wyjątkową arogancją wobec prawa i orzeczonego przez sąd zakazu kierowania rowerami wykazał się 54-letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego. Mężczyzna w ostatnim czasie był aż trzykrotnie zatrzymywany za jazdę jednośladem. Niewykluczone, że czeka go kara bezwzględnego więzienia.
W czwartek, 23 października o godzinie 11:10 na ulicy Kasztanowej w Dąbrowie mogileńscy dzielnicowi zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Okazał się nim znany im 54-latek, który miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania rowerami. Mężczyzna zupełnie się tym jednak nie przejął, a było to już jego trzecie spotkanie z mundurowymi w ciągu ostatnich 9 dni.
Niewykluczone, że sąd wobec rażącego lekceważenia prawa, skaże go na karę bezwzględnego więzienia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

















No czasami są takie trudne przypadki, że nie wiadomo co robić. Wtedy można poprosić o pomoc. Może trochę są to sprawy, że masz swoje myślenie i coś powiesz a problem wymaga tego by pracować wspólnie i trochę są takie zwyczajne, łatwe i normalne.