Uroczyste obchody rozpoczną się o godz. 10:00 mszą św. w klasztorze Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Mogilnie, po której nastąpi przemarsz na mogileński rynek. Około godz. 11:00 przy Pomniku Bohaterów Walk o Wolność i Polskość Ziemi Mogileńskiej zostaną złożone wiązanki kwiatów.
O godz. 12:30 w Hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. Grobla 1b w Mogilnie odbędzie się wspólna pierwsza sesja Rady Powiatu Mogileńskiego, Rady Miejskiej w Mogilnie, Rady Miejskiej w Strzelnie, Rady Miejskiej w Trzemesznie, Rady Gminy w Jeziorach Wielkich, Rady Gminy w Dąbrowie i Rady Gminy w Orchowie – zrzeszonych w Stowarzyszeniu \”Sąsiedzi\”.
W trakcie uroczystej sesji prezes Stowarzyszenia Burmistrz Mogilna Leszek Duszyński wygłosi okolicznościowy referat „Droga do wolności III RP”, radni poszczególnych rad przyjmą okolicznościowe oświadczenia, zostaną wręczone wyróżnienia.
Również w hali, a po południu na terenie mogileńskiego parku będzie możliwość zwiedzenia wystawy związanej z wyborami 4 czerwca 1989 r. przygotowanej przez Muzeum Ziemi Mogileńskiej w Mogilnie z siedzibą w Chabsku.
O godz. 19\”00 Stowarzyszenie \”Sąsiedzi\” zaprasza do mogileńskiego amfiteatru letniego na koncert Jana \”Mufki\” Błyszczaka, który odbędzie się właśnie z okazji ŚWIĘTA WOLNOŚCI. Organizatorem koncertu jest Mogileński Dom Kultury. (I)


















Święto powinno się świętować radośnie. Czy my zwykli zjadacze chleba mamy co 4 czerwca świętować ? Polikwidowane zakłady pracy ( w Polsce zamykają a Niemczech się rozwijają np. stocznie, czy bydgoski Zachem. Bezrobocie i bieda, 2 miliony młodych rodaków wyjechało bezpowrotnie \”za chlebem\”, ogromne nierówności i rozwarstwienie społeczne, fatalna (a właściwie jej brak) opieka zdrowotna, niesprawiedliwe sądy, afery, kręcenie lodów, praca do śmierci, brak możliwości posiadania i wychowania dzieci itd. itd. jest co świętować ??? Świętować to może Kulczyk, Niemczycki, Urban, Kiszczak, Michnik, Wałęsa, Tusk, Komorowski – ci wszyscy, którzy na \”okrągłym stole\” zarobili, na pewno nie my ! My też mamy swoich powiatowych i gminnych Michników, Urbanów i Tusków. Polska przez te 25 lat tylko 2 razy miała nadzieje na lepsze – za Olszewskiego i za Marcinkiewicza/Kaczyńskiego. Proponuje $ wyjść na ulice i \”pozdrowić\” pochód \”Świętujących\” gwizdami.
A jednak dziadostwo dalej czai się w naszych szeregach… \”Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne\” 🙂 Jak NASZ KRAJ ma być WOLNY, mlekiem i miodem płynący….skoro jest KLERYKALNY; wszystkie klerykalne państwa są biedne!!!!!!!!!
1 820 000 000 zł – co najmniej tyle ciągnie kościół katolicki z naszej kasy. Czy potraficie sobie wyobrazić tę kwotę???? to są jednak tylko drobne wydatki… a dzięki lizusowstwu i przychylności ile idzie od burmistrzów, starostów, sołtysów, wojewodów, ministrów i innej maści \”pobożnych\” \”dobroczyńców\” ta \”Firma\” kosztuje nas wszystkich ok 10 MILIARDÓW rocznie! takie wyliczenia podały kiedyś Fakty i Mity – Tygodnik nieklerykalny.
„Są dwa rodzaje pasterzy: ci, którzy dbają o wełnę, i ci, którzy dbają o mięso. Nie ma takich, którzy dbaliby o barany”.
(Jean Paul Sartre)
Barany się wyzyskuje dopóki coś mogą dać, chodzi o to żeby się zanadto nie dorabiały, ale żeby klepały biedę – stąd nastawienie na cnotę ubóstwa, pogodzenia się ze swoim losem, bierność i nadzieję na sprawiedliwość w zaświatach, inwigilacja społeczności, spowiedź, kto z kim gdzie, bogactwo jest piętnowane, propagowana wielodzietność, która sprzyja biedzie i patologii…
Kościół to masakryczna machina propagandowa wspierająca ustrój polityczny – w tym celu została wymyślona i wprowadzona przez Rzymian, a w Polsce odegrała niebagatelną rolę w całym komuniźmie i okresie post-komunistycznym totalnie wyjaławiając ten kraj z myśli i kultury od lat \’90. życie kulturalne totalnie upadło i tak powstał nasz kretyński totalnie-prawicowy zaścianek