czy komunalka jest w prywatnych rekach?

No to zobacz xl co się dzieje w Strzelnie: to samo! A najaktywniejsi w popieraniu burmistrza Dariusza są radni(e) najwierniejsi(sze) i najbardziej oddani(e) burmistrzowi Ewarystowi. O co o takich można powiedzieć?

Może w końcu radni zaczną się interesować dobrem gminy bo czekanie na dietę to stagnacja. Może któryś z radnych może sam przewodniczący powie ile rocznie gmina dokłada do komunalki? czy to prawda ,że to są milionowe kwoty ?

Na sesjach rady gminy w Jeziorach Wielkich radni tylko czekają na pytanie przewodniczącego: Kto jest za? - i wszystkie łapki w górę. Sprzedać się za kilkaset zł miesięcznie i nie mieć swojego zdania dla dobra Gminy.Zapamiętamy przy urnach.Podobno są tacy , którzy zabrali 2 razy głos przez dwie kadencje mówiąc-,, ślubuję".

komunalka jest w prywatnych rękach?, jak to?

Dopóki komunalka w jeziorach wielkich zarządzała gmina to wiedzieli zeby na 01.11 ustalić zmianę ruchu drogowego w kościeszkach przy cmentarzu jak już jest w prywatnym rękach to nikt o tym nie pamięta... a wczoraj jeden przez drugiego pchali się samochodami nikt nie chciał zjechać nikt nie zważał na idących pieszych byleby tylko jak najszybciej wyjechać....

Czy gmina Jeziora Wielkie ma pozwolenie na składowanie zagranicznych odpadów na terenie nieczynnego wysypiska śmieci w Rzeszynie? Może wyjaśnią to niezależne media.

Potrzebnie się pan prezentował a teraz nasi mieszkańcy cierpią bo ciągle policja dzięki panu

No to ludziska zobaczcie jak się załatwia interesantów w urzędzie w Strzelnie, przyjmują urzędasy na korytarzu, na "pokoje" do nich nie dostaniesz się, ciekawie czego tak Chudziński i jego pracownicy się boją? Czego się wstydzą? A może nie chcą, żeby ciemny naród zobaczył jak im się od czasów Matczaka poprawiło? Byłam niedawno w Urzędzie Wojewódzkim po paszport i tam wszyscy petenci chodzą swobodnie po urzędzie i wchodzą do biur urzędników bez problemu. A spróbuj coś załatwić w strzeleńskiej opiece społecznej, jeszcze gorzej niż w urzędzie na Cieślewicza. Na korytarzu i traktują wszystkich z góry, no ale tam same znajome burmistrza a głównie przapsióły burmistrzowej, to bez kija nie podejdziesz.

Do Szok ! Ciesz się chłopie że mogłes wogole wejść do " urzędu " ! w Strzelnie żeby pogadać z urzedasem jesteś sprawdzony i odprawiany z kwitkiem ! Audiencji Jaśnie państwo nie udziela !

W końcu ktoś się odezwał niech wszyscy wiedzą co się dzieje w tym cyrku w Jeziorach Brawo !!!

Byłem jakiś czas temu, co tam się dzieje to jest nie do opisania. Miałem pytanie dot. warunków zabudowy. Pan urzędnik w najlepsze sobie konwersował z jakąś osobą o węglu, umawiali się na jakieś zamówienie, w kolejce czekała inna osoba, też w sprawie węgla. Kiedy już nadeszła moja kolej, pan mnie przeprosił, odebrał telefon i oczywiście rozmowa w sprawie węgla. Puściły mi nerwy i dałem sobie spokój. Słyszałem niejedną opinię, że takiego dziadostwa jak za Ciesielczyka to nie było tam nigdy. Inna historia to opieka społeczna, tam panie większość czasu spędzają pomieszczeniu socjalnym, przyjmując na kawki kolegów z urzędu. A jak człowiek potrzebuje coś załatwić i muszą opuścić spotkanie towarzyskie, to wielkie przewracanie oczami. Mam nadzieję, że mieszkańcy zmobilizują się podczas wyborów i przegonią "zarządzającego" tym Pana, bo to są po prostu kpiny z mieszkańców.

To jak radni z gminy jeziora wielkie pozwolili by wojt na stanowisko prezesa komunalki wybrał wieloletniego przyjaciela a kierownik wysypiska to brat wójta zatrudniony przez prezesa. Kpina z mieszkańców gminy. A radni śpią

Panie wójcie czemu pan mówi że pan jest rodzina szlachetna A resztę Gminy niczym ? Dosyć pan już gmine oszukał . I mieszkańców panie wójcie czemu pan krzywdzi mieszkańców Wójcina ? Zawsze był Wójcin zgrany a pan doprowadzil że każdy jest skłócony? Jak pan ma honor to niech pan poda się do dymisji bo za rok już pana nikt oprócz kolegów nie wybierze i niech pan nie przeszkadza Staroście bo starosta zrobił dużo w naszej gminie przedtem zrobił Andrzej Siwek a teraz ciąg dalszy pociągnął starosta a jak by pan żył z nim w zgodzie i nie przeszkadzał to Starosta jestem pewien by ,robił więcej w gminie Jeziora wielkich .czy to prawda że pan wójt ma delegacje za paliwo za samochód ?a dyrektor z komunałki ? Czy wy obydwoje chcecie zniszczyć gminę ?

W Jeziorach wielkich wódz jest jeden i co tu pisać. Smutne to ale prawdziwe .

Mistrzostwem świata są ankiety "satysfakcji pacjenta" w przychodni na Kościuszki. Mimo obowiązku wydania takiej ankiety przez panie w rejestracji, nie można ich uzyskać. Powód-bo nie i już. Pacjent ma sobie je sam wydrukować i przyjść, najlepiej już z gotową (oczywiście zawierającą same peany) żeby uroczyście umieścić w urnie. A rejestrowanie na określoną godzinę do lekarza ,to od kilkudziesięciu lat sprawa nie do załatwienia, bo i tak nikt tego nie pilnuje. Za dużo zachodu. Pacjent i tak poczeka, bo nie ma wyboru. Ale czy jeszcze wróci do takiej przychodni? Mimo określonej godziny wizyty czekałam 1,5 godziny.

Jak działa wójt i niszczy gminę i zadłuża przez komunalne i tak dalej ... A komunalka wykończy gminę ,a w komunalce pracuje sama sekta rodziny a radni niech się wezmą za robotę jeszcze nie było takiego wójta który bierze tak duże wypłaty sam na siebie i CBŚ powinno się do tego przyłożyć Panie wójcie chciał pan być zastępca wójta a teraz jest początek niszczenia wszystkiego bo Pan nie zrobił nic oprócz obiecenia

A po co ci takie informacje? Z zasiłku z MOPS-u chcesz auto kupić??? Masz swój wóz i starego konia to się ciesz z tego, dojedziesz nim do biedry, powinno tobie wystarczyć.

Szczerze, to mieszkałem całe życie w Jeziorach Wielkich i od dwóch lat w Strzelnie i różnica jest ogromna. W Strzelnie urzędnicy mili, kompetentni i pomagają od razu rozwiązać problem bez porównania z JW. Jaki szef tacy pracownicy.

Przy okazji..czy w wydziale komunikacji w starostwie można już umawiać się np przez internet na konkretną godzinę? Czy salon samochodowy może zarejestrowac auto w tutejszym wydziale komunikacji?

potwierdzam; byłem w prostej sprawie, ale jednej pani nie było a nikt inny jej nie zastępował...

Po co te ankiety. Też spotkałam się z podobną sytuacją. Z tego co mówią niektórzy pracownicy, to faworyzowani są swoi.

Strzelno czas na zmiany !!!

Współpracuję z wieloma urzędami w Polsce ale tak niskiego poziomu pracowników nie spotkałem nigdzie. No i co najgorsze zatrudnianie po znajomości a nie po kompetencji.

dzwoniłem kiedys w pewnej przyziemnej sprawie do Pani Ż(od spraw obywatelskich), nie umiała odpowiedziec i dała mi Pana O. Pan O odpowiedział, że nie wie,nie może powiedziec, bo o wszystkim wójt decyduje.Mysle sobie po co Ci urzednicy?